sobota, 22 października 2016

Aura Tatr.

Słońce spogląda
Z nieba nad Tatrami
Wiatr ciężkie chmury
Zmienia w aksamit.

Rozrywa czarną,
Górską mgłę
I ukazuje
Szczytów biel.

Muska leciutko
Błękity, róże,
Osusza do cna
Mokre kałuże.

Zachwyca się więc księżyc
Chodząc nad górami,
Zahacza o Rysy,
Gdzieś pod niebiosami.

I chociaż chce zasnąć
Iść już na spoczynek
Aby w dzień odpocząć
Choć kilka godzinek...

Patrzy w dół na regle,
Na drzewa strzeliste,
Tak żal mu zostawić
Piękno oczywiste.

Skłania się więc lekko
Jak to robią dzieci,
Oddycha głęboko
I pełnią nam świeci!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz