Kwiatami wrzosów
Wrzesień żegnamy
I na dożynki
Zapraszamy.
A razem z nami,
Płody ziemi
Kłaniają mu się,
Aż do ziemi.
Wrzesień tę wdzięczność
Od nas przyjmuje,
Na rok następny
Już się szykuje...
Kwiatami wrzosów
Wrzesień żegnamy
I na dożynki
Zapraszamy.
A razem z nami,
Płody ziemi
Kłaniają mu się,
Aż do ziemi.
Wrzesień tę wdzięczność
Od nas przyjmuje,
Na rok następny
Już się szykuje...
Gdy jesień mocno puka do drzwi
I tobie lato jeszcze się śni
A złote liście, liście czerwone,
Wciąż przywiewają wiatry szalone...
To ty na pewno wyglądasz słońca,
Marzysz, by jesień była gorąca
I tak jak latem chcesz spacerować,
Z kanap się ruszyć i nie próżnować!
Rodzinny dom
Podłoga, dach,
Gdy go wspominam
Tonę we łzach.
Nie mogę o nim
Myśleć zbyt ściśle,
Bo to wspomnienia
Zbyt nostalgiczne.
Bzy i jaśminy
I pnące róże,
Co okalały
Ogród, podwórze.
Malwy wysokie
W kilku kolorach,
Stały na baczność
- Domu podpora.
W ogródku innych
Kwiatów bez liku:
Astrów, tulipanów
Piwonii, mieczyków.
Lecz najważniejsze
Kto w domu żył,
Chciałam zatrzymać
Ich z wszystkich sił!
Dziurawe spodnie,
Ten mody szczyt
Jest dla młodzieży,
Ale dla starszych
To raczej zgrzyt...
Bo, gdy urody
Poprawić się nie da
Młodość minęła
W tak prosty sposób
Zatrzymać się jej nie da.