Dwa lata i cztery miesiące,
Ma dzisiaj nasze słońce.
To słonko to Estusia,
Która nie jest już malusia.
Gdyż fruwa jak śliczny motyl
I zawsze ma coś do roboty.
Coś tam pisze i rysuje,
Tańczy oraz podśpiewuje.
Układa puzzle,
Bawi się z siostrą
Chociaż ją czasem
Traktuje ostro.
Modli się szczerze,
Za wszystkich wokół
I jest jak zawsze
Pełna uroku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz