Dzień już się kończy,
Słońce czerwone
Tuż nad zachodem
Rozpromienione.
Jeszcze mu szkoda
Żegnać się z dniem,
Przymróżyć oko,
Odpłynąć w sen.
Jeszcze żałuje
Dnia wspaniałego,
Przez siebie właśnie
Oświetlonego.
Nie może jednak
Dłużej nas zwodzić,
Więc tylko mruga
By nam dogodzić.
By z lekkim sercem
Iść na spoczynek,
Mieć przerwę choćby
Kilka godzinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz