Chrystus Pan nasz i Król Świata
Matkę swoją wziął do Nieba,
Kiedy z ziemskim swoim życiem
Rozstać jej się było trzeba.
I korony ciężar dźwigać,
Co nieziemskim jest wyzwaniem,
By tak trudnym sprawom sprostać
I uwagę wciąż mieć na nie.
Ukochana nasza Matka
Wciąż za nami oręduje.
Wszystkim bez wyjątku dzieciom
Serce, litość okazuje.
A my wdzięczni za opiekę,
Do Jej nóg dziś upadamy,
Przyrzekając swą poprawę
Wciąż na lepsze się zmieniamy.